Lubię takie dni jak dziś, bo dziś mam urlop. Wprawdzie moja córeczka jest chora, ma zapalenie gardła i nawet dostała antybiotyk na 7 dni, ale mimo to zupełnie nie wygląda na chorą. Jest wesoła, ma apetyt, nie gorączkuje, od czasu do czasu tylko kaszle. A ja mam dylemat, czy dobrze zrobiłam, że podałam jej ten antybiotyk.
Korzystając z tego, że Zuzia ma teraz popołudniową drzemkę, zobaczcie co ostatnio poczyniłam.
Oto mój pierwszy w życiu haft krzyżykami i moje pierwsze w życiu biscornu.
środa, 25 stycznia 2012
piątek, 13 stycznia 2012
Wygrałam...
Końcem roku dopisało mi wyjątkowe szczęście, jeszcze przed świętami wygrałam candy u Agi z robie-bo-lubie oraz u Arine z arine-art .
Lubię brać udział w candy, nie dla wygranej, raczej dla zabawy, a przede wszystkim dla poznania nowych, ciekawych a czasem wyjątkowych miejsc w blogowym świecie.
Od Agi dostałam piękne pudełeczko z motywem retro.
Dzisiaj zaś dostałam paczuszkę od Arine, a w niej takie oto cudeńka.
Całe popołudnie oglądałam otrzymane prezenty i nie mogłam wyjść z zachwytu. Są prześliczne.
Dziękuję dziewczyny Wam jeszcze raz.
Lubię brać udział w candy, nie dla wygranej, raczej dla zabawy, a przede wszystkim dla poznania nowych, ciekawych a czasem wyjątkowych miejsc w blogowym świecie.
Od Agi dostałam piękne pudełeczko z motywem retro.
Dzisiaj zaś dostałam paczuszkę od Arine, a w niej takie oto cudeńka.
Całe popołudnie oglądałam otrzymane prezenty i nie mogłam wyjść z zachwytu. Są prześliczne.
Dziękuję dziewczyny Wam jeszcze raz.
sobota, 7 stycznia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)